Forum poświęcone telenowelom,serialom i filmom ;*;) Strona Główna

 Dla mojej miłości by Maritza16 :)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 16, 17, 18  Następny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
RuBi
Fajny idol ! :)



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:57, 15 Lip 2007    Temat postu:

Super streszczonko oby tak dalej..Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maritza16
Zastepca administratora :))



Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kozienice

PostWysłany: Pon 11:51, 16 Lip 2007    Temat postu:

Odcinek 2

Dom państwa Mora. Susan rozmawia z szefem firmy, która ma ja zatrudnić.
- Tak, proszę pana, dobrze - mówi. Rozłącza się. Na jej twarzy pojawia się piękny usmiech.
- Marcos! Jestem zatrudniona - to rzekłszy rzuca się Marcosowi w ramiona. Jest bardzo szczęśliwa. Słysząc jej radosny głos rodzice natychmiast przychodza do pokoju.
- Mamo, tato! Przyjęli mnie! Będe modelką - mówi Susan oswobodzając sie z ramion Marcosa. Anna i Oliver nie wyglądaja jednak na radosnych. Tak samo Marcos.
- Co z wami? - pyta uśmięchnięta Susan - Nie cieszycie sie razem ze mną?
- Córeczko... Wiesz... - próbuje coś powiedziec Oliver - Nie spodziewaliśmy się, ze tak szybko cię przyjmą i że nadal bedziesz chciała. Nie myśleliśmy... - w tej chwili Oliver urywa zdanie. Bezradnie siada na kanapę bowiem sam nie wie co ma powiedzieć. Marcos także milczy.
- Nie wiedziałam, ze jesteście tacy!!!! - Susan mało nie płacze - Myślałam, ze bedziecie sie cieszyć razem ze mną.
- Ale córeczko... - mówi Anna - Tata chciał powiedzieć, ze nie jest ci to potrzebne. Masz tutaj narzeczonego... Wkrótce wemiecie ślub. Rozłaki nie sprzyjają związkom.
- A więc to ty Marcos - Susan zwraca się do narzeczonego - Nastawiłeś ich przeciwko mnie?!
- Kochanie nikogo nie nastawiałem! Przestań - mówi Marcos - Po prostu wszyscy myślimy tak samo.
-Tak? Tak myślicie... To dobrze. Bardzo dobrze... - krzyczy Susan - Ale ja myśle inaczej! Po tych słowach wybiega z domu.
Anna, Oliver i Marcos milczą. Po chwili odzywa się Anna:
- Marcos, nie martw się ona zmieni zdanie...
- Nie zmieni... - powiedział smutnym głosem Marcos i wstał z kanapy.
- Ja już pójdę. Dobranoc - powiedział i skierował kroki w stronę drzwi. Był bardzo przygnębiony. Nie wiedział co ma o tym wszystkim myśleć. Był zdezorientowany.
***************
Susan tymczasem spacerowała po opuszczonej łączce. Musiała wszystko przemyśleć.
- Wiem jedno kocham modeling. Chyba nawet bardziej od Marcosa.... - pomyślała. Była zagubiopna i nie wiedziała kompletnie co ma zrobić. Siadła na łąkę i wpatrywała sie w księżyc.
***************
Na następny dzień. Pałac królewski. Franco wychodzi z komnaty. Widzi go Monica.
- I co kolejna noc z obca osobą? - mówi Monica.
- Przestań to moja żona. Nie mów tak o niej.
- Nic o niej nie powiedziałam - mówi Monica - Widze przecież, ze jesteś nieszczęśliwy w tym małżeństwie. Ale matka ci wybrała żonę się ożeniłeś.
- Nie mam zamiaru o tym z toba dyskutować - rzekł zarzenowany Franco i oddalił się.
- Jesteś naprawdę nieszcześliwy - pomyślała Monica.
Franco tymczasem udał sie do swojego przyjaciela, Martina. Czuł sie tak okropnie nieszczęśliwy, ze nie mógł juz z tym żyć. Oczom jego ukazał sie znajomy dom otoczony mnóstwem kwiatów. Doskonale go znał. Wszedł do środka.
- Witaj przyjacielu - rzekł młody i wysoki mężczyzna.
- Cześć Martin!
Martin kazał usiąść przyjacielowi przy stole i przygotował mu kawę.
Wiedział doskonale w jakiej sprawie przychodz Franco. Jego problem był odwieczny. Nie kochał swojej żony.
- Jak zwykle twoja "ukochana" żona, mylę się?
- Nie, nie mylisz się. Franco był bardzo przygnębiony. Miał wielki smutek w oczach. Nie umial już żyć.
- Mam pomysł przyjacielu! Pójdziesz ze mną na impre na plaży za tydzień?
- Co ty ja książę żonaty?
- Myślisz, zę ktoś cie rozpozna? Napewno nie. Ludzie bedą zbyt pijani i bedzie za ciemno zeby kogokolwiek rozpoznać. Zgódż się ... Jutro wieczorem. Dobra?
- OK. Zgoda. - odpowiedział Franco.
**************
Dom państwa Mora. Susan dzwoni do Marissy.
- Cześć Marissa. Wiesz w jakiej sprtawie dzwonię? Dostałam tą pracę. Więc mam nadzieję, ze spełnisz obietnicę. Pyta z uśmiechem Susan.
*************** KONIEC ***************


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ania199218
Idol mega wszystkich użytkowników :))



Dołączył: 15 Lip 2007
Posty: 1467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Legnicy:):)

PostWysłany: Pon 13:18, 16 Lip 2007    Temat postu:

bardzo fajny odcinek cudowny:)SmileSmile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dzosia
Bierz ze mnie przykład Idol Forumowicza



Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 3207
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miastko

PostWysłany: Pon 16:16, 16 Lip 2007    Temat postu:

Super Smile Ciekawe jak potoczy się na imprezie ... Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
luzmi
Bierz ze mnie przykład Idol Forumowicza



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 2997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: SŁUPSK

PostWysłany: Pon 21:19, 16 Lip 2007    Temat postu:

no no bardzo fajne streszczonko:P czekamna kolejne:p

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RuBi
Fajny idol ! :)



Dołączył: 02 Maj 2007
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:50, 17 Lip 2007    Temat postu:

Ahha..Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
luzmi
Bierz ze mnie przykład Idol Forumowicza



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 2997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: SŁUPSK

PostWysłany: Wto 11:06, 17 Lip 2007    Temat postu:

dlaczego tai krotki post??????? kiedy naxt str.??/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maritza16
Zastepca administratora :))



Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 3292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kozienice

PostWysłany: Wto 11:17, 17 Lip 2007    Temat postu:

Odcinek 3

Dom państwa Mora. Susan rozmawia z Marissą przez telefon.
- Oczywiście, że spełnię obietnicę - odzywa się miły głos. - Bedzie mi bardzo miło gdy u mnie zagościsz.
Susan odetchnęła. Mimo iz była pewna odpowiedzi przyjaciółki to ucieszyła się, że tak radośnie jej odpowiedziała.
- Bardzo sie ciesze - odrzekła jej Susan - Przyjadę w poniedziałek. Dobrze?
- Pewnie, że tak. Wspaniale. - powiedziała Marissa - Juz się cdiesze na twój przyjazd. A czy... - głos Marissy załamał sie. Niewiedziała czy powinna pytac o to przyjaciółkę.
- Co chciałaś powiedzieć? - zapytała Susan ciepłym głosem aby dodac Marissy odwagi - Pytaj o co chcesz...
- Co bedzie z Marcosem... - odpowiedziała niepewnym głosem Marissa, która w żaden sposób nie chciała obrazić Susan, która była dla niej jak siostra.
- Przepraszam cię, ale nie chcę rozmawiać o tym przez telefon. Powiem ci jak juz u ciebie bede.
- Dobrze. No więc czekam na ciebie. Cześć.
- Cześć - odrzekła przyjaciółce Susan i odłożyła komórkę.
Była w swoim pokoju. Podeszła do okna i oczom jej ukazał sie znajomy ogród wypełniony mnóstwem kwiatów. Tak bardzo uwielbiała ten widok. Nie chciała stąd wyjeżdzać.
- Przestań - skarciła się w duchu - Przeciez zawsze chciałaś zostac modelką... Szybkim krokiem oddaliła się od okna. Poczuła jak po jej policzku spływa łza. Otarła ja bezwonnym ruchem dłoni. Otworzyła szafę, wyjęła walizkę i zaczeła sie pakować.
********************
Piękny dom na skraju lasu. Marcos siedzi na kanapie w zamyśleniu. Nie może pozbierac myśli. Jest taki przygnębiony.
- Jak ona może mi to robić? Dlaczego? - myśli.
Pochłonięty własnymi przemysleniami nie zauważa jak do pokoju wchodzi wysoka i smukła kobieta. Podnosi głowę. To Lilian, żona jego ojca. Za moment jednak nie bacząc na jej obecność pogrąża się w dalszycjh rozawazaniach swej sytuacji. Powoli lecz pewnym krokiem podchodzi do niego młodziutka żona jego ojca.
- Coś się stało? - pyta swego pasierba wyraźnie sie o niego martwiąc - Możesz mi powiedzieć... Po tych słowach siada na kanapie czego młody Lovin nawet nie zauważa, lub może po prostu, nie chce zauważyć.
- Odejdź, nie mam zamiaru z tobą rozmawiać - mówi lodowatym tonem aby skutecznie odstraszyć dociekliwą macochę - Jesteś ostatnią osobą z którą miałbym ochotę rozmawiać.
Lilian bez wahania wstaje z kanapy. Wychodzi z pomieszczenia aby nie drażnić Marcosa, który itak najwyraźniej nie daży jej sympatią.
*******************
W pałacu królewskiej rodziny. Franco wraca od swojego przyjaciela, Martina. Nadal jest bardzo smutny. Zauważa go Rosa.
- Ach, juz wróciłeś - podchodzi do niego i całuje w usta - Chodżmy może na spacer po parku królewskim. Damy tym samym przykład, ze w naszym małżństwie wspaniale się dzieje. Nie czekając na odpowiedź Rosa chwyta swego męża za dłoń i oboje idą w stronę parku. Franco jest wyraźnie niezadowolony.
- W naszym małżeństwie nigdy nie działo się dobrze - myśli spoglądając na opartą na jej ramieniu piekną damę.
*******************
Tydzień później. Susan jest pod drzwiami mieszkania na czwartym piętrze.
Lekko puka do drzwi. W drzwiach ukazuje się uśmiechnieta dziewczyna.
- Ach to ty. Nareszcie! Bardzo sie cieszę, że przyjechałaś. Wejdź do środka - mówi z uśmichem na twarzy.
************** KONIEC **************


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dzosia
Bierz ze mnie przykład Idol Forumowicza



Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 3207
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Miastko

PostWysłany: Wto 11:31, 17 Lip 2007    Temat postu:

super Smile czekam na kolejne odcinki Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
luzmi
Bierz ze mnie przykład Idol Forumowicza



Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 2997
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: SŁUPSK

PostWysłany: Wto 14:33, 17 Lip 2007    Temat postu:

ooo świetne streszczenie!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum poświęcone telenowelom,serialom i filmom ;*;) Strona Główna -> Wymyślone telenowele Maritzy16 :)) Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 16, 17, 18  Następny
Strona 3 z 18

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gBlue v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin