Autor Wiadomość
ksioze1977
PostWysłany: Pią 12:57, 13 Cze 2014    Temat postu:

mam pytanie kiedy bedzie dalszy ciąg bo zaczynacie i nie konczycie telcitotalna porazka
ksioze1977
PostWysłany: Pią 12:35, 13 Cze 2014    Temat postu:

Gdzie są reszte odcinkow?
RuBi
PostWysłany: Pon 10:48, 23 Cze 2008    Temat postu:

Czekam na kolejny odcinek..Smile
Barbara
PostWysłany: Śro 15:46, 18 Cze 2008    Temat postu:

`_Super odcinek ;D
Himena
PostWysłany: Sob 11:12, 29 Mar 2008    Temat postu:

To jest super ! Naprawdę kiedy następny odcinek ?
RuBi
PostWysłany: Pon 23:19, 17 Mar 2008    Temat postu:

Sweet odcinek..Smile
Klaudynka...xD
PostWysłany: Sob 22:22, 15 Mar 2008    Temat postu:

ODCINEK 30..Wink

Tymczasem..
Margarita..?!-spytał Fernando...
No a niby kto..???-powiedziała Margarita
Ludzie Reyesów mnie poznali gonili nas ja straciłem władze nad kierownica i uderzyłem w drzewo...jesteśmy w lesie tuz obok domu Reyesów..przyjedż po na-powiedział Fernando..
Dobra juz jade...-powiedziała Margarita i trzaskając drzwiami wyszła z domu...
Pół godziny póżniej...
Margarita czekała w samochodze na Szczura i Łysego...
W pewnym momecie pracownicy Reyesów podeszli do jej samochodu...
*************************************************************
Na otwarciu....
Jimena Jimena..!!-wołała Norma.
Kim jest ta dziwna kobieta-spytała Norma.
Nie mam pojęcia,ale jest bardzo dziwna.-oznajmiła Jimena ze smiechem.
To widać.Oscar jutro wychodzi ze szpitala,więc zorganizujemy mu małą rodzinna uroczystośc co ty na to..??
Oczywiscie,ze się zgadzam.Tak sie cieszę,że Oscar wróci.Chce mu wynagrodzić ból jaki mu sprawiłam.On był niewinny a ja oskarżyłam go o cos co nie miało w ogóle mijsca-powiedziała Jimena.
Tak powinniście sobie to wyjjasnic tym bardziej,ze juz niedługo na świat przyjdzie wasze dziecko.-oznajmiła Norma.
O czy tak panienki dyskutuja..???-spytał Franco wtracając się do rozmowy.
A o niczy m ważnym a gdzie Sara..?-spytała Jimena.
Uparła sie i poszła poszukać Gabrieli.Mówiłem jej zeby dała im spokój,ale wiecie jaka jest Sara jak postawi na soim to już nic nie zmienisz-powiedział Franco,
O tak wiemy cos na ten temat-powiedziała Norma odchodząc.
Sara wyszła ze sklepu i ujrzała mame rozmawiająca z Alejandrem usłyszała kawałek ich rozmowy i postanowiła im nie przeszkadzać.Poszła z powrotem do Franca...
Tymczasem Martin rozmawiał z Pepita,która róznież zjawiła sie na przyjeciu ze swoim meżem..
UuUUuUu...-krzyczał Martin na widok przyjaciółki....w pewnym momecie bardzo zabolało go serce...
Martin co ci jest...??-spytała Pepita.
Nie nic takiego troche się żel poczułem..a co u was...?-spytał Martin
Wszystrko w porzadku niedawno wrócilismy z Francjii-powiedziała.
Wspaniele,ze jesteście szczesliwi,u nas co krok jakies tragedie..Niedanwo Gabriela była w szpitalu teraz Oscar został postrzelony a co najgoresze przez Fernanda..-powiedziaał.
Co takiego..???Przez Fernanda pzrzeciez on nei zyje-powiedziałą wstrząśnieta Pepita.
No kazdy z nas tak myslał ale niestety ten łakjjdak nie umarł.Są tez dobre wiesci za kilka miesięcy Sara i Jimena urodza swoje dzieci.-oznajmił.
Toi cudownie-powiedziała Pepa i przytuliła Matina..
*************************************************************
Tymczasem Margarita była bardzo zaskoczona obecnoscia pracowników,nie wiedziała co powiedzieć.
Co ty tu robisz o tej porze??-spytał jeden z nich.
Nic takiego postanowiłam sie przejechac-powiedziała.
Dziwne o tejk porze....
A wy co tu robicie...nie powinniscie być w hacjendzie..?-spytała.
Mamy wazniejsze sprawy-mówił.
Boze jeszcze oni tu potrzebni-mówił Ferando lezący w krzakach.
Zaknij sie bo jeszcze nas usłyszą-powiedział Łysy.
Po paru minutach gdy pracownicy odjechali.Fernando i Łysy pobielgi do ssamochodu Margarity,opowiedzieli jej wszystko,a ona zawiozła ich do baru aby obgadać sprawe.
W tym samym czasie...
Kocham Cię,ale zrozum,ze za wcześnie na ślub-powiedziałą Gabriela.
No więc zastanów się i wiedz że jutro wyjeżdżam-powiedział odwróciwszy sie.
Alejandro..!!!-Gabriela pobiegła za nim i zatrzymała go.
Nie chce aby tak to sie skoczyło-powiedziała.
A jak..?...musze wyjechać,ale wróce za kilka dni i wtesy porozmawiamy-powiedział.
Zaczekaj...-powiedziała Gabriela i pocałowała Alejandra...
********************************************
Na drugi dzień....
Jimena pojechała do szpitala,aby odebrac Oscara...
Nareszcie stad wychodze-powiedział Oscar przytulając Jimene.
Tak kochany steskniłam się za toba-powiedziałą.
Ja bardziej..nie ja..alez ja...-mówili...
Kocham Cie-powidział Oscar i pocałował Jimene..
Ymyyyy-porzeszkodził im lekarz wchodzacy do gabinetu..
W tym samym czasie w hacjendzie Reyes wszystko już było gotowe na powitanie Oscara...
Oscar i Jimena zajechali na teren hacjendy...
Witaj w domu..!!!!!-powiedzial Juan ściskając barata..wszyscy weszli do środka..
*************************************************************
W hacjendzie Uribe Belinda ćwiczyła w ogrodzie,w tym czsie obok na tarasie Benito wcinał pyszości zrobione przez Magnolie.
I na co ci te cwiczenia-spytał.
Jak to na co..?Po miesiącu takich cwiczeń jaka będę miała figure-mówiła rozmarzona Belinda...
Figure!!!..???Ni badz smieszna żyj sie. dla przyjemnosci ja na przykład mam bardzo aktywne zycie.-powiedział.
Ty jesteś aktywny..???
Tak na przkład dzisiaj z rana kanapki potem lody,mięso,sałatka,ziemniaki,ciatko pół torta-kto zjadłby to wszystrko w godzine..?-spytał.
Benito własnie nie jestes aktywny tylko cały zcas siedziszi jesz...!!!
Czy wy tego nie zrozumiecie..ja jem raz na dzień...Rano zaczynam wieczorem kończę..!!!!-powiedział Benito..hahahahahahahahahahahahahahaha-zasmiał się.
*************************************************************
Wieczorem Jimena i Oscar siedzieli w orodzie wpatrzeni w gwazdy rozmaiwali...
Już nigdy nie dojdzie między anmi do konfliktu-powiedział Oscar.
Nie...bo cie kocham-powiedziała Jimena.
Ja róznwież cię kocham-ppowiedział i pocalował żonę.
I nigdy bezwzeędu na to mco sie stanie nikt nas nie rozdzieli...-powiedziła Jimena.
Nie nikt bo nasza miłosc przetrzyma wszytko..-powiedział Oscar i przytulił Jimene...
Marica;**
PostWysłany: Sob 20:36, 15 Mar 2008    Temat postu:

Kiedy kolejny !?
RuBi
PostWysłany: Czw 16:24, 13 Mar 2008    Temat postu:

Super odcinek..Smile czekam na następny..Wink
Marica;**
PostWysłany: Czw 16:17, 13 Mar 2008    Temat postu:

SUPEER ! Dawaj kolejny szybko !:*Smile

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group